niedziela, 22 marca 2015

R O K 2 0 1 5 P I E R W S Z Y W Y J A Z D

21  MARZEC  2015 R  SUCHEDNIÓW - SIEKIERNO, GÓRA BARBARY, MICHNIÓW,  SUCHEDNIÓW

 Pierwszy w sezonie 2015r wyjazd rowerowy rozpocząłem nietypowo bo z m. Suchedniów gdzie znajduje sie "dacza" mojej teściowej i gdzie dosyć często jeździmy na weekend. "Wystartowałem" spod domu przy ul. Langiewicza o godz. 11.35 przy pięknej chociaż wietrznej pogodzie w kierunku m. Siekierno przez las po terenie Sieradowickiego Parku Krajobrazowego. Droga "szutrowa" ale zupełnie przyzwoita przez 10 km. przez las w ciszy
i spokoju.


Wjazd na teren wspomnianego parku krajobrazowego. Poniżej tablica nieco "sfatygowana" ale trasa wspaniała.



Nieudolna fotka autora bloga ale taka .....................wyszła

 Po drodze mijam nieco zdewastowaną siedzibę miejscowego koła łowieckiego ale kapliczkę postawili ładną. Jest miejsce gdzie można odpocząć w trakcie jazdy ale mnie akurat odpoczynek wypadł gdzie indziej. Zastanawiająca jest tylko "gospodarka" leśników odnośnie "pozyskiwania" drzewa. Gdzie się nie spojrzy to wycinka drzew - co zostanie niedługo z naszych lasów już dzisiaj można sobie odpowiedzieć. Szkoda, bo TUTAJ jest naprawdę pieknie 


Jeszcze jedno miejsce na odpoczynek i za parę kilometrów następne. Przynajmniej dla turystów już COŚ się tutaj robi.



Na zdjęciach może tak  nie widać ale jest kilka podjazdów - w końcu to już Góry Świętokrzyskie.



 Tutaj zrobiłem kilka fotek na "rozstaju dróg" Moja trasa prowadziła w prawo na Siekierno a droga
w lewo prowadzi na dosyć sławny na Kielecczyźnie WYKUS  gdzie znajdowała sie siedziba partyzantów z oddziału Ponurego w czasach okupacji hitlerowskiej. Wspominałem o tym w jednym z postów tego Bloga. http://mirbak51.blogspot.com/2010_04_01_archive.html


 To juz "cel" mojej dzisiejszej "wyprawy" miejscowość Siekierno. Podczas wyjazdów staram sie oprócz opisów trasy robić fotki z nazwa miejscowości - po pierwsze dla udokumentowania przejazdu ale tez i dlatego ze może ktoś ze znajomych będzie miał przyjemność przejażdżki trasą która ja pokonałem w dzisiejszym dniu. Ponizej kilka fotek z trasy drogi powrotnej do Suchedniowa.
















Typowy świętokrzyski krajobraz - "szatkownica pól"


 A to już miejsce mojego postoju - szczyt Góry Św. Barbary. Jest tez miejsce na to aby coś zjeść odpocząć  i schować się prze ewentualnym deszczem. Odsłonięto niedawno nawet tablice pamiątkowa - poniżej.




 Miejscowość Michniów to miejsce martyrologi mieszkańców w czasie II wojny światowej. Szczegóły opisywałem w jednym z poprzednich postów.





Ostatnia fotka z tego posta to "akcent" kolejowy. Wyjazd zakończyłem w miejscu "startu" o godz. 14.00 po przejechaniu 28km. Jak widać trasa bardzo "przyzwoita", kilka wzniesień można
z łatwością pokonać. Trase tę zaproponuję dla kolegów którzy przyjadą "WCZESNIEJ"  na ZLOT do Skarżyska który jest planowany w dniach 4-7.06.2015r.

Brak komentarzy: