SKARŻYSKO - KIERZ NIEDŹWIEDZI - JASTRZĄB - WIERZBICA - MIRZEC - WĄCHOCK - SKARŻYSKO
Kolejny wyjazd z cyklu Moje wyprawy rowerowe rozpocząłem z kilkoma kolegami
z grupy z którą często wyjeżdżamy na trasy wokół naszego miasta Skarżysko Kamienna. O godzinie 10.00 "stawili się" koledzy Mirek, Paweł i Bogdan i nie mogło zabraknąć oczywiscie Stacha który wyjeżdża ze mną na trasy nie tylko wokół Skarżyska o czym niejednokrotnie wspominam.
Wystartowaliśmy ulicami miasta: Sokolą, Rejowską, Szydłowiecką, Kopernika do m. Lipowe Pole i dalej jak w podtytule niniejszego posta. . Tradycyjnie już podczas jazdy robię fotki mijanych miejscowości dla udokumentowania przejazdu, a również po to że moze kto moze "skorzysta" z przejechanej przez nas trasy w przyszłosci.
Koledzy Paweł ze Stachem na trasie ze Świerczka do Kierza - bardzo fajna droga przez las, mało uczęszczana. |
A to kolejna "dwójka" uczestników dzisiejszej wyprawy Mirek i Bogdan. |
Widać ze wiosna - pola "obsiane" - widoki takie "swojskie" |
Bogdan jak "młodziezowiec" - włos rozwiany - troche został w tyle i teraz goni grupę. |
Kolejny drogowskaz - jesteśmy juz na terenie województwa mazowieckiego |
Piekny kosciółek w m. Jastrząb. W jednym z postów robiłem zdjecia wewnątrz - polecam. |
Mijane miejscowosci juz przed dojazdem do Wierzbicy. |
Jak widać "zaczepilismy" sie o powiat Radom chociaż do samego miasta jeszcze kawałek drogi a my z Wierzbicy bedziemy "odbijać" spowrotem w NASZE świetokrzyskie |
Pierwszy "etap" naszego wyjazdu "zaliczony" |
Pokazane miejscowosci to juz świetokrzyskie a ponizej Mirek o czyms zawziecie "rozprawia" a z kim? Z tym co robił to zdjecie. |
Znowu "u SIEBIE" |
Fotka "zrobiona" w biegu ale udało sie "uchwycić" przybysza z AFRYKI - juz nawet zbudował gniazdo. |
Znów bedziemy wjeżdżać do lasu i obowiazkowy postój jak nizej. |
Półmetek trasy uwidoczniony na liczniku |
Podczas wyjazdów pokazuje również ładne domki w mijanych miejscowosciach - coraz ładniejsza ta nasza Polska nawet w małych miejscowosciach |
To juz kolejny podetap naszej "wyprawy" znane wszystkim miasto z opisem jak nizej |
Akcent kolejowy - to juz takie moje "skrzywienie" |
Przed klasztorem cystersów gdzie nidługo bedziemy ponownie podczas Ogólnopolskiego ZLOTU rowerzystów który bedzie miał miejsce w czerwcu 2015 |
Zalew w Wąchocku i na sciezce rowerowej wokół |
Stachu podziwia pieknego pieska - ponizej |
Ładnie nad tym zalewem - oprócz kaczuszek sa jeszcze łabędzie |
Minęlismy Michałów i juz całkowicie "bokami" do Skarżyska - prowadził Mirek |
Trzy fotki powyzej to w czasie przerwy w m. Nowy Dwór gdzie Bogdan ogladał rower do kupienia a my troche relaksowalismy sie jak widać. |
Dodaj napis |
Mirek też sie uśmiecha i pozdrawia tylko kogo? |
To już koniec dzisiejszej relacji. Dziękuję kolegom za udział. Powrót do domu w miejsce startu
o godz. 16.00 po przejechaniu 70 km przy pięknej słonecznej pogodzie rozstaliśmy się do następnego razu. Pozdrawiam. . C.D.N.
o godz. 16.00 po przejechaniu 70 km przy pięknej słonecznej pogodzie rozstaliśmy się do następnego razu. Pozdrawiam. . C.D.N.